Fundamentalnym punktem docelowym produkcji pożywienia jest – bezustannie od wieków – zaspokajanie nasilającego się stopnia „pochłaniania” przez ludzi artykułów rolniczych. Dzisiaj odnotowano większe zainteresowanie produktami z wyższej półki. Nie tylko sama konsumpcja jest komplikacją, ale także wyrzucanie. Według „Raportu Federacji Polskich Banków Żywności” z 2013 roku w pierwszej kolejności wrzucane są do kosza na śmieci wędliny, pieczywo, jarzyny, owoce, jogurty, ziemniaki, a później dania gotowe, mleko, sery, mięso, ryby oraz jajka. Argumentami są m. in.: przeoczenie czasu ważności, zbyt duże porcje posiłków, zakup artykułu nie spełniającego oczekiwań pod względem jakości, nieodpowiednie przechowywanie, zbyt duże zakupy, brak pomysłów na już nabyte artykuły.
Sporo osób dzięki różnym dyscyplinom naukowym w rolnictwie, które ciągle ewoluuje, wprowadza nowoczesne technologie pod swój dach oraz nie ma to nic wspólnego z koszeniem zboża sierpem czy kosą. Ów temat w idealny sposób został uwypuklony w filmie „Konopielka”, gdzie bohaterowie są odgrodzeni od dobrodziejstw cywilizacji mokradłami i nigdy nie słyszeli np. o radiu. Nie tylko kombajny, kosiarki, ale też prasy przeszły duże modyfikacje. Siatka rolnicza także ma za sobą niezwykłą historię, a dzisiaj półprodukty, z których się ją produkuje oraz przeróżne drogi fabrykowania są coraz staranniejsze. Rolnicy w naszym kraju nie rozumieli na czym opiera się zaawansowany rozwój technologii używanych na wsi, dopóki na własne potrzeby nie zaczęli wykorzystywać dokładniejszych, bardziej wydajnych rozwiązań.
Jeżeli mamy do czynienia z siatką do sprasowywania (przykładowo do sianokiszonki) brane w rachubę są zwłaszcza następujące cechy: wytrzymałość oraz długość. Te standardowe są cięższe niż nowoczesne, dlatego, że jest to bezpośrednio powiązane z innym sposobem produkcji. Spora liczba rolników myśli, że sama waga siatki odpowiada za jej jakość. Nie mogą mylić się bardziej! Cięższe są siatki polietylenowe, lżejsze – z innowacyjnych polimerów. Producenci siatek rolniczych umieszczają na produkcie przeważnie tylko jeden z dwóch wyróżników, który ma horrendalny wpływ na komfort eksploatacji oraz stan sprasowania. Uniwersalnym jest tzw. średnia odporność siatki. Z czym to się w zasadzie łączy? Jest ona produkowana z uwzględnieniem wyznaczonego marginesu błędu, czyli własności jakiegokolwiek egzemplarza potrafią różnić się plus-minus w stosunku do tych napisanych na opakowaniu. Pewni wytwórcy nie są z tej przyczyny w stanie zapewnić oczekiwanej jakości swojego towaru. Minimalna trwałość symbolizuje najmniejszy stopień tolerancji i jest na 100% gwarantowana – nie może być niższa. Szczególne znaczenie posiada wprowadzona technologia: czy siatka do balotów posiada splot tradycyjny (raszlowy) czy „Web-Lock”. Tradycyjny jest stosowany również w produkcji damskich rajstop, swetrów, czy skarpet. Jego negatywną stroną jest szybkie prucie się, a efektem zerwane przez prasę włókna. Następna bela nie będzie już poprawnie owinięta. „Web-Lock” blokuje opisane działanie.
O niebo lepszym, przyspieszającym pracę i bardziej komfortowym wyjściem jest siatka rolnicza hybrydowa, którą wolno wykorzystywać w prasach dowolnych producentów. Jest to szczególne ułatwienie, albowiem sprawdzi się praktycznie w każdych okolicznościach. Jest raczej solidniejsza (modelowane są mocniejsze bele), dłuższa (nie trzeba tak szybko podmieniać rolki) oraz niedroga (należność za jeden metr jest niższa). Nadaje się idealnie do balotowania siana, słomy, sianokiszonki, torfu, kukurydzy, a nawet odpadów. Posiada zastrzeżony układ ułatwiający założenie i przesuwanie się od razu w wybranym kierunku. Nie mniej jednak rdzeń nie wystaje z palety i zdaje egzamin nawet w bardzo kłopotliwych warunkach, przykładowo kiedy kropi deszcz. Technologia hybrydowa, czyli spajania w całość tego, co pojedynczo się wyklucza, wykształciła się na bazie rozległych prób laboratoryjnych nadzorowanych w manufakturach i na szkołach wyższych, drobiazgowej obserwacji jakości, testów bezpośrednich (polowych) i przy wsparciu samych nabywców, którzy wymienione siatki wypróbowali „na własnej skórze”. Producentów tej klasy siatek można pochwalić za: wstawienie podwójnej pręgi ostrzegającej przed końcem rolki i płynne okrywanie beli (tym samym eliminowanie „rękawów”). Niejednokrotnie zdarza się,że nawet hybryda się zrywa. Należy ją nawinąć na 3 rolki wyrównujące w prasie, a nie na 5 (według informacji podanych przez producenta). Nawet suchą i łamliwą słomę można nią stopniowo szczelnie zapakować, dlatego, że charakteryzuje się doskonałą adhezją.
Chcesz znaleźć producenta siatek rolniczych? Zapraszamy na stronę internetową firmy Benmar, gdzie poznasz pełną ofertę i praktyczne informacje: siatka rolnicza.